Szosowy
Komfort & Luksus
5 390 zł
+ bilet lotniczy
Portugalia
Alentejo - interior i wybrzeże Atlantyku
Luzytania – poetycka nazwa Portugalii – już samo jej brzmienie przywołuje nostalgiczne myśli o jakiejś wspaniałej i pięknej krainie. W rzeczy samej ta starożytna prowincja jest ważnym elementem tożsamości narodowej Portugalczyków. Tak samo jak dziedzictwo związane z panowaniem Rzymian, Maurów i portugalskiego rozkwitu z czasu wielkich odkryć geograficznych, kiedy z Lizbony wyruszali śmiałkowie-żeglarze, którzy rysowali nowe mapy, a kolonie tego kraju otoczyły cały świat. Znaki świetności są widoczne do dziś.
Ta rowerowa wyprawa to podróż w dziedzictwo tych epok. Poprowadzi nas tam droga po nabrzmiałym historią, największym portugalskim regionie – wciąż jeszcze mało odkrytym – Alentejo.
Niekończące się kilometry ceglastoczerwonych pól, plantacji dębów korkowych, oliwnych gajów i winorośli. Tu powstaje najlepsza Portugalska oliwa, tu swoje winne posiadłości mają najwięksi producenci portugalskich win, tu rośnie ponad 80% portugalskiego „drzewa narodowego” – dębu korkowego. A wśród tych bezkresów ziemi położone na wzgórzach, średniowieczne zamki oraz ufortyfikowane miasta i senne wioski, których bielone domy błyszczą się z daleka w promieniach słońca. Alentejo to także ponad 100 km oceanicznego wybrzeża pustych, piaszczystych, schowanych pomiędzy klifami plaż.
Wielkie posiadłości ziemskie i ich wspaniałe rezydencje – montes, quintas i herdades – z poszanowaniem tradycji prowadzone przez kolejne pokolenia. Życie płynie tu wolniej niż w innych regionach Portugalii. Panujący klimat ma w tym swoją zasługę – latem temperatury przekraczają 40 stopni. Ale wiosną, tak jak i jesienią klimat jest łagodny, idealny do podróżowania na rowerze.
© Copyright by Biuro Turystyczne Rowerzysta-Podróżnik
Podróż dzień po dniu
W atmosferę Alentejo wprowadzi nas stolica regionu – Évora. To jedno z najbardziej zachwycających Portugalskich miast. Cała starówka jest wpisana na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO, a stojące w centrum historycznym świetnie zachowane zabytki liczą ponad 2 000 lat i niosą ślady wszystkich kluczowych dla rozwoju Portugalii epok.
Mimo zabytków o wielkiej skali, nie ma tu wielu turystów, a w mieście panuje spokojna, nieśpieszna atmosfera. Pierwszy nocleg zaplanowaliśmy na starówce Evory, aby jak najpełniej doświadczyć charakteru miasteczka.
Transfer z lotniska w Lizbonie do Évory potrwa około 1,5 godziny. ©
ZwińEvora – Azaruja – Redondo – Vila Vicosa
Dąb korkowy, to narodowe drzewo Portugalii. W Alentejo znajdują się największe jego plantacje, a Portugalia jest największym na świecie producentem korka. Dąb korkowy będzie głównym aktorem dzisiejszej trasy. Dowiemy się o specyfice jego uprawy i zobaczymy jak wiele ma zastosowań, oprócz tego najpopularniejszego w produkcji wina.
Przemierzając kilometry spokojnych dróg, wśród olbrzymich korkowych posiadłości, przejedziemy przez nieliczne typowo portugalskie senne wioski, jak Igrejinha. Rzędy wijących się uliczek, domek przy domku, wszystkie białe z niebieskimi lub żółtymi pasami; tak tu można zrobić typowe folderkowe zdjęcie z Portugalii.
Koniecznie trzeba wjechać na szczyt wzgórza Serra d’Ossa, i zobaczyć historyczną wioskę Evoramonte, w której dominuje unikalny architektonicznie obronny zamek. Czas się tu zatrzymał, a widoki są imponujące.
W okolicy miasteczka Redondo, swoje siedziby ma wielu producentów wina, a w krajobrazie zaplanowanej trasy na zmianę z dębami korkowymi zaczną pojawiać się rozległe winne plantacje.
Na koniec dnia dotrzemy do Vila Viçosa, jednego z trzech „marmurowych” miast w Alentejo. W dosłownym tłumaczeniu „luksusowa wioska” nazywana jest „księżniczką Alentejo”. Miasto -muzeum. Przez wieki była siedzibą, największego i najbardziej wpływowego książęcego rodu, z którego pochodzili królowie Portugalii – dynastii Braganza. Niezwykle piękny, z fasadą w całości pokrytą marmurem Pałac Książęcy jest wizytówką miasta i ważnym symbolem portugalskiej historii. Sąsiadujący z pałacem, budynek dawnego klasztoru, założonego przez jednego z książąt Braganza 500 lat temu, dziś mieści luksusowy hotel, w którym zaplanowaliśmy nocleg. Tak jak na miejsce przystało, wieczór spędzimy więc po królewsku.
ZwińVila Vicosa – Alandroal – Terena – Monsaraz (Telheiro)
Dziś dowiemy się jaką drogę przechodzi marmur, zanim możemy go podziwiać w wytwornych wnętrzach czy fasadach budynków. Dzień rozpoczniemy od zwiedzania jednego, ze 160 istniejących w regionie Vila Vicosa, kamieniołomów. Portugalia jest drugim w Europie producentem marmuru. Marmur z Alentejo, został użyty do budowy wielu ważnych zabytkowych budowli w Portugalii, jak wieża Torre de Belem.
Opuszczamy marmurową krainę i jedziemy, w kierunku jednego z najsłynniejszych w Alentejo „orlich gniazd” – Monsaraz.
Znów będziemy jechać wśród gajów oliwnych, dębów korkowych, pinii i pól winorośli. Odwiedzając po drodze kilka sennych wiosek i miasteczek z typowymi dla Alentejo bielonymi niskimi domkami, gdzie niemalże jednym śladem życia jest przydrożna kafejka czy bar. Popijając w nich kawę trudno oprzeć się wrażeniu, że czas stoi tu w miejscu. Jednak liczne ślady dawnej przeszłości przypominają o jego upływie. Szczególnie w Alandroal, czy w Terena, w których dominują średniowieczne zamki i zamkowe mury.
Zbliżając się do celu dzisiejszej podróży zobaczymy zabytki liczące ponad 5000 lat.
Tereny te bowiem były zamieszkiwane już 3500 lat p.n.e., a fakt, że Portugalia słynie z zabytków megalitycznych jest mało znany. Najwięcej megalitów, a wśród nich najstarsze na świecie, znajduje się właśnie w Alentejo, a szczególnie w okolicach Evory i Monsaraz. Evora nazywana jest nawet Iberyjską stolicą magalitów. Te prehistoryczne kamienne budowle, prawdopodobnie pełniły funkcję grobowców lub wykorzystywane były do obrzędów religijnych czy obserwacji astronomicznych. Menhiry i kromlechy o różnej wartości spotykać można w północnym Alentejo na każdym kroku, a te zbadane liczone są w tysiącach.
Zobaczymy przynajmniej dwa, wymieniane wśród najbardziej znaczących: największy w Portugalii, sześciometrowy Menhir Outeiro i kamienny krąg – kromlech Xerez.
W końcu na szczycie wysokiego wzgórza, pojawi się otoczone murami Monsaraz. Przed nami więc krótka wspinaczka.
Monsaraz jest jednym z najstarszych miast Portugalii, a w Alentejo przez wielu uznawanym za najbardziej urokliwą miejscowość.
Strategicznie położone na szczycie skały, w środku średniowiecznych murów, jakby wyjęte z bajki, ale całkiem rzeczywiste. Dosłownie kilka uliczek i parę zaułków, kilku mieszkańców i garść turystów. Ciche, senne wręcz białe miasteczko, którego oprócz murów, strzeże średniowieczny zamek, a w nim, wciąż działająca arena do walk byków. Koniecznie trzeba zasiąść na chwilę i popatrzeć.
Bo widoki zapamięta się na długo. Rozległe pejzaże Alentejo, a z drugiej strony imponujące największe w Europie sztuczne jezioro Alqueva i sąsiadująca hiszpańska Extremadura.
Zatrzymamy się u podnóża miasteczka. Relaksując się w hotelowym basenie, będziemy oglądać położone na wzgórzu Monsaraz, szczególnie nocą – rozświetlone, wygląda imponująco. ©
ZwińMonsaraz – S. Pedro do Corval – Reguengos de Monsaraz – Moura
Dzisiejszy dzień to wiele niezwykłych widoków.
Z Monsaraz udamy się w kierunku S. Pedro do Corval – wioski, będącej największym na całym Półwyspie Iberyjskim centrum ceramiki. W okolicy Reguengos de Monsaraz odwiedzimy posiadłość jednego ze znamienitych producentów oliwy i wina.
Delektując się rozległymi, niemalże stepowymi krajobrazami wokół największego sztucznego jeziora w Europie – Alqueva, na koniec dnia zobaczymy największą w Europie zaporę, dzięki której powstało.
Pojedziemy dalej w kierunku Moury – stolicy Portugalskiej oliwy. Gaje oliwkowe będą nam towarzyszyć nieustannie. Moura słynie z produkcji znakomitej oliwy, co potwierdza popularne w Portugalii powiedzenie „Tak wytworny, jak oliwa z Moury”.
W Moura, na co wskazuje jej nazwa (oznaczająca dziewczynę Mauretankę lub przymiotnik mauretański), znajduje się najlepiej zachowana w całej Portugalii dzielnica mauretańska – Mouraria. Będziemy mieli okazję poczuć atmosferę tego spokojnego, małego miasteczka z wąskimi ulicami i bielonymi domami. Zatrzymamy się tu na nocleg – w cennym historycznie i artystycznie XVII wiecznym hotelu, którego fasada w całości pokryta jest tradycyjnymi malowanymi płytkami – azulejos. ©
ZwińMoura – Serpa – Mértola
Droga, droga, droga… dziś jeszcze wyraźniej poczujemy ciągnące się przestrzenie i pustkowia Alenejo. Wśród pól, łąk, niekończących się gajów oliwnych, porozrzucanych gdzieniegdzie dębów, będziemy pedałować pustymi niemalże drogami.
Wyciszając się, i coraz mocniej odczuwając harmonię z naturą. Wypatrując jakiejś wioski, miasteczka, gdzie można by się posilić.
Jednym z nich będzie Serpa, zwana „białą” słynąca z idealnie białych, lśniących domków z mauretańskimi elementami. Popijając kawę na małym spokojnym ryneczku, znów nie da się ustrzec od myśli, że czas tu płynie wolniejszym tempem; przeszłość i przyszłość zastyga w teraźniejszości. Tym bardziej ciekawy jest fakt, że w mieście znajduje się unikalne na skalę światową muzeum. Zgromadzono tu około 2,5 tysiąca zegarów – wszystkie mechaniczne – a najstarsze egzemplarze pochodzą z XVII wieku.
Trzeba też koniecznie skosztować, znanego w całej Portugalii, wyrabianego tutaj owczego sera serpa.
Dalej udamy się w kierunku Parku Naturalnego w dolinie rzeki Guadiana i położonego w samym jego środku miasteczka Mertola. Białe, posadowione na wysokim wzgórzu nad rzeką Guadianą, nazywane jest miastem muzeum, ze względu na liczne zachowane zabytki. Podobnie jak w Mourze, tutaj także dobrze zachowały się zabytki z czasów panowania Maurów, m.in. najstarszy w Portugalii meczet, dziś mieszczący świątynię chrześcijańską.
Tu spędzimy wieczór i nocleg, mając możliwość pospacerowania po licznych krętych i stromych uliczkach z fantastycznymi widokami. ©
ZwińMértola – Castro Verde – Ourique – Odemira (Aldeia da Bemposta)
Dziś zmierzamy już w kierunku oceanu. Ostatni dzień w kontynentalnej części Alentejo. Lekko pofalowane przestrzenie, powoli zaczną nabierać pagórkowatości. Połacie gajów oliwnych ustąpią miejsca liczniejszym dębom korkowym i piniom. Roślinność staje się coraz bardziej różnorodna.
Przejedziemy przez kilka sennych wiosek i prowincjonalne, spokojne miasteczka Castro Verde i Ourique.
Na drodze coraz więcej zakrętów, lekkich podjazdów i zjazdów. Zatrzymamy się w małej, tonącej w zieleni dolinie. W otoczeniu niewielkich oliwkowych i korkowych wzgórz oraz winnic, położona jest stulenia Quinta do Chocalhinho; Rodowa posiadłość, od kilku pokoleń zamieszkana przez jedną rodzinę. Z pietyzmem odrestaurowana by przyjmować gości i dzielić się tradycją i możliwością obcowania ze wspaniałą naturą. ©
ZwińOdemira – Zambujeira do Mar – Vila Nova de Milfontes
Dziś po przejechaniu około 20 kilometrów dotrzemy nad ocean. Przez ostatnie dwa dni podróży będziemy przemierzać wybrzeże Alentejo, które ciągnie się przez około 150 kilometrów: od Półwyspu Troia na północy do miasteczka Odemira i wioski Zambujeira do Mar na południu. Część tego obszaru leży w Parku Naturalnym Południowo-Wschodniego Alentejo i Costa Vicentina.
Pas wybrzeża to spektakularne widoki na ocean, klify, schowane pomiędzy nimi zazwyczaj bezludne, często trudno dostępne piaszczyste plaże, daleko wcinające się w głąb lądu zielone zatoki. Wzdłuż całego wybrzeża Alentejo znajduje się rozległe pasmo wydm. Teren jest raczej równinny, tylko przy samym wybrzeżu zdarzają się podjazdy i zjazdy. Roślinność jest niższa, coraz częściej pojawiają się laski eukaliptusowe, pola upraw warzywnych i sady. Nasza trasa prowadzi spokojnymi drogami, a odcinki wzdłuż samych klifów często są nieutwardzone, czasami piaszczyste.
Po raz pierwszy ocean ujrzymy w maleńkiej wsi rybackiej Zambujeira do Mar. Jej kilka uliczek dochodzi bezpośrednio do klifowego wybrzeża. Widoki można podziwiać siedząc w jednej z kilku kafejek czy restaurantes. Przyszedł już czas na spróbowanie specjalności Portugalii – Bacalhau – suszonego solonego dorsza czy sardines.
Po drodze odwiedzimy kilka przybrzeżnych wiosek, pięknych plaż i przylądek Cabo Sardão, słynący z fantastycznych widoków. Jest to też jedyne miejsce na świecie gdzie bociany gniazdują na klifach nad samym oceanem.
Smagani oceaniczną bryzą, napełnieni widokami dojedziemy do Vila Nova de Milfontes, wioski, położonej w sercu wybrzeża Alentejo, nad samym oceanem, w miejscu gdzie rzeka Mira łączy swoje wody z oceanem. Tu, przy samej plaży, zaplanowaliśmy nocleg, a więc dziś kolacja z widokiem na ocean 🙂 ©
ZwińVila Nova de Milfontes – Porto Covo
Na pożegnanie z Alentejo, zaplanowaliśmy krótszą trasę wzdłuż wybrzeża i odpoczynek nad oceanem. Dla chętnych zaproponujemy dłuższy odcinek.
Będziemy jechać w bezpośredniej bliskości Atlantyku, odwiedzając liczne punkty widokowe na klifach. Aż dotrzemy do rybackiej wsi Porto Covo – aby wypić kawę, w którejś z białych uliczek schodzących bezpośrednio do oceanu lub też na słynnym, urokliwym placyku – Praça Marquês de Pombal, nazywanym poczekalnią.
Podróż zakończymy w eleganckiej, typowo portugalskiej posiadłości, nad oceanem. ©
ZwińDowiedz się więcej o miejscach,
do których dotrzesz
Informacje o trasie
Pagórkowaty charakter regionu Alentejo, a także długość niektórych dystansów sprawia, że podróż wymaga dość dobrego przygotowania kondycyjnego.
Technicznie zaś trasa nie sprawia trudności, przebiega w większości lokalnymi drogami wyasfaltowanymi. Jest też kilka odcinków o nawierzchni szutrowej.
Całkowita długość trasy: ok. 550 km
Całkowite przewyższenie: ok. 6400 m
Czas trwania podróży: 9 dni
Liczba dni na rowerze: 7 dni
Kondycja fizyczna:
Umiejętności techniczne:
Typ roweru: najlepszy będzie gravel, trekking lub rower crossowy.
Trasę można pokonać także rowerem szosowym - wtedy odcinki szutrowe - w sumie około 50 km - zostaną zastąpione alternatywnymi trasami o nawierzchni szosowej. Uczestnicy na rowerach szosowych otrzymują oddzielne pliki gpx.
Nawierzchnia: trasa prowadzi w większości spokojnymi drogami o nawierzchni asfaltowej. Ok. 10% stanowią ścieżki szutrowe.
Dystanse i profile tras dzień po dniu
Dzień 2 | Dystans: 88 km | Całkowite przewyższenie: 1130 m
Dzień 3 | Dystans: 72 km | Całkowite przewyższenie: 880 m
Dzień 4 | Dystans: 85 km | Całkowite przewyższenie: 850 m
Dzień 5 | Dystans: 83 km | Całkowite przewyższenie: 1100 m
Dzień 6 | Dystans: 115 km | 65 km | Całkowite przewyższenie: 1460 m
Dzień 7 | Dystans: 68 km | Całkowite przewyższenie: 650 m
Dzień 8 | Dystans: 45km | 72 | 100 km | Całkowite przewyższenie: 420 m
Cena i warunki
Kategoria noclegów: Komfort & Luksus
Specyfika każdej naszej podróży, zawiera się między innymi w celowo i z namysłem dobranych miejscach noclegowych, tak aby były silnie wpisane w kulturę regionu po którym podróżujemy i współgrały z tematem przewodnim podróży.
Noclegi w podróży po Alentejo w Portugalii zaplanowaliśmy w kategorii komfort i luksus, a więc w hotelach i pensjonatach 3 i 4-gwiazdkowych.
Stylowo urządzone, butikowe hotele, wkomponowane w otaczającą przyrodę. Zazwyczaj będące częścią, charakterystycznych dla regionu Alentejo, dużych, rodzinnych posiadłości ziemskich, nazywanych quinta, monte lub herdade. Celem tej podróży jest pokazanie dziedzictwa Portugalii, dlatego 5 z 8 noclegów zaplanowaliśmy w miasteczkach, a więc, np. na starówce przepięknej Evory, Vila Viçosa, Moury, Mertoli, a takze w Vila Nova de Milfontes nad oceanem. Większość hoteli ma do dyspozycji gości basen.
Zdjęcia z zaplanowanych miejsc noclegowych w Portugalii można obejrzeć w zakładce obok: NOCLEGI – ZDJĘCIA
Zachęcamy do zapoznania się ze szczegółami naszej kategoryzacji noclegów w zakładce O podróżach rowerowych/Noclegi – tutaj.
Cena: 5 390 PLN brutto
Cena obejmuje:
*Do ceny wyjazdu doliczona zostanie obowiązkowa składka w wysokości 10 PLN, którą biuro będzie w całości odprowadzać na TURYSTYCZNY FUNDUSZ GWARANCYJNY (TFG) oraz 10 PLN na TURYSTYCZNY FUNDUSZ POMOCOWY (TFP).
Informacje dodatkowe:
Niżej przedstawiamy przykładowe dostępne połączenia lotnicze, w dniu rozpoczęcia/zakończenia podróży. Uczestnicy jednak czasami decydują się na wcześniejszy przylot do Lizbony lub późniejszy wylot, w celu zwiedzania miasta, czy pewności dotarcia na czas na rozpoczęcie podróży.
Przykładowe połączenie lotnicze z/do Warszawy:
Wylot 03.11.2024: TAP/LOT 13:00-16:15 (Warszawa Chopin – Lizbona) lot bezpośredni
Powrót 11.11.2024: KLM 15:25-23:25 (Lizbona – Amsterdam – Warszawa Chopin)
(cena na dzień 16.12.2024 – 1 120 PLN)
lub
Wylot 03.11.2024: KLM 06:00-14:35 (Warszawa Chopin – Amsterdam – Lizbona)
Powrót 11.11.2024: KLM 15:25-23:25 (Lizbona – Amsterdam – Warszawa Chopin)
(cena na dzień 16.12.2024 – 1 080 PLN)
Przykładowe połączenie lotnicze z/do Krakowa:
Wylot 03.11.2024: KLM 06:00-14:35 (Kraków – Amsterdam – Lizbona)
Powrót 11.11.2024: KLM 15:25-22:50 (Lizbona – Amsterdam – Kraków)
(cena na dzień 16.12.2024 – 1 285 PLN)
Przykładowe połączenie lotnicze z/do Wrocławia:
Wylot 03.11.2024: Lufthansa: 06:45-15:00 (Wrocław – Frankfurt – Lizbona)
Powrót 11.11.2024: Lufthansa: 14:10-23:25 (Lizbona – Monachium – Wrocław)
(cena na dzień 16.12.2024 – 1 380 PLN)
Przykładowe połączenie lotnicze z/do Gdańska:
Wylot 03.11.2024: KLM: 06:30-14:35 (Gdańsk – Amsterdam – Lizbona)
Powrót 11.11.2024: KLM: 15:25-22:20 (Lizbona – Amsterdam – Gdańsk)
(cena na dzień 16.12.2024 – 1 150 PLN)
Przykładowe połączenie lotnicze z/do Poznania:
Wylot 03.11.2024: Lufthansa: 06:10-15:00 (Poznań – Frankfurt – Lizbona)
Powrót 11.11.2024: Lufthansa: 12:40-22:20 (Lizbona – Frankfurt – Poznań)
(cena na dzień 16.12.2024 – 1 320 PLN)
Przykładowe połączenie lotnicze z/do Katowic:
Wylot 03.11.2024: Lufthansa: 06:25-15:00 (Katowice – Frankfurt – Lizbona)
Powrót 11.11.2024: Lufthansa: 12:40-22:15 (Lizbona – Frankfurt – Katowice)
(cena na dzień 16.12.2024 – 1 140 PLN)
Przykładowe połączenie lotnicze z/do Berlina:
Wylot 03.11.2024: KLM: 10:10-14:35 (Berlin – Amsterdam – Lizbona)
Powrót 11.11.2024: KLM: 15:25-21:55 (Lizbona – Amsterdam – Berlin)
(cena na dzień 16.12.2024 – 900 PLN)
Dodatkowa opcja
Możliwość dojazdu busem – cena 8 390 PLN – obejmuje dodatkowo:
*Do ceny wyjazdu doliczona zostanie obowiązkowa składka w wysokości 10 PLN, którą biuro będzie w całości odprowadzać na TURYSTYCZNY FUNDUSZ GWARANCYJNY (TFG) oraz 10 PLN na TURYSTYCZNY FUNDUSZ POMOCOWY (TFP).
Istnieje możliwość dodatkowego ubezpieczenia od kosztów rezygnacji. Koszt ubezpieczenia w wersji 100% zwrotu i bez uwzględnienia chorób przewlekłych, wynosi ok. 5% ceny podróży.
Dowiedz się więcej o miejscach,
do których dotrzesz
Zapisz się do naszego newslettera
Wyrażam zgodę na otrzymywanie newslettera oraz przekazywania mi przez Biuro Turystyczne Rowerzysta-Podróżnik informacji o niezamówionej ofercie za pomocą środków komunikacji elektronicznej. Swoje dane podaję dobrowolnie i mam świadomość przysługującego mi prawa dostępu do treści danych, zmieniania ich oraz odwołania zgodny w dowolnym czasie, zgodnie z zasadami opisanymi w Polityce Prywatności (kliknij tutaj).