Terenowo-szosowy
Komfort & Luksus
3 290 zł
transport z Warszawy lub Elbląga
Polska
Gołdap, Węgorzewo, Bartoszyce, Lidzbark Warmiński, Pieniężno, Braniewo, Frombork, Elbląg
Od kiedy na mapie Polski pojawił się Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo, u wielu rowerzystów zaczęła kształtować się chęć poznania tego najdłuższego szlaku w Polsce.
Całość szlaku liczy niebagatelne 2 095 km, i prowadzi wzdłuż wschodniej granicy Polski z północy na południe lub – jak kto woli – z południa na północ. Szlak jest spójnie oznakowany w obu kierunkach. Przebiega przez pięć województw wschodniej Polski: świętokrzyskie (ok. 190 km), podkarpackie (ok. 428 km), lubelskie (ok. 351 km), podlaskie (ok. 600 km) i warmińsko-mazurskie (ok. 420 km).
Green Velo to szlak przekrojowy, pokonanie go umożliwia poznanie natury Polski Wschodniej. Przyrody, architektury, kluczowych zabytków, wielokulturowości, która przez stulecia wyznaczała charakter poszczególnych regionów.
Szlak nie należy do technicznie trudnych, ale pokonanie całej trasy, wymaga dużego nakładu czasu. Dobrym pomysłem jest podzielenie całości na kilka odcinków, przez poszczególne krainy geograficzno-historyczne.
Proponujemy Państwu podróż przez Północne Mazury i Warmię.
Ta wyprawa szlakiem Green Velo prowadzi przez najbardziej północne, mniej znane, rubieże Warmii i Mazur, często w odległości zaledwie kilku kilometrów od granicy z Rosją (Obwodem Kaliningradzkim).
Mazurski odcinek zaczyna się w Gołdapi i Puszczy Rominckiej – zwanej Polską tajgą, prowadzi do Węgorzewa – najbardziej północnej miejscowości Krainy Wielkich Jezior Mazurskich, i dalej przez mniej znaną Krainę Węgorapy – słynącą z urodzajnych pól i wielkich majątków ziemskich.
Na Warmii szlak biegnie przez Nizinę Sępopolską, Wzniesienia Górowskie, Równinę Warmińską i Wybrzeże Staropruskie nad Zalewem Wiślanym. Falujące wśród niewysokich pagórków łąki i pola, ciche wsie, drogi poobsadzane starodrzewiem, ceglane budownictwo, średniowieczne zamki i miasta, a wśród nich szczególnie cenne historycznie jak: Lidzbark Warmiński, Bartoszyce, Pieniężno, Braniewo, Frombork, czy Kadyny.
Proponowana przez nas podróż i szlak Green Velo kończy się na Żuławach – w Elblągu, po pokonaniu pasma wzniesień Wysoczyzny Elbląskiej.
© Copyright by Biuro Turystyczne Rowerzysta-Podróżnik
Podróż dzień po dniu
Warmińsko-mazurską podróż szlakiem Green Velo rozpoczynamy w Gołdapi.
To niewielkie miasteczko położone przy samej granicy z Rosją, nad jeziorem Gołdap, na skraju Puszczy Rominckiej. Jest jedyną na Mazurach miejscowością o statusie uzdrowiska. Dzielnica zdrojowa znajduje się poza centrum, nad Jeziorem Gołdap, przez które przechodzi granica państwowa. Tu przy promenadzie zdrojowej wybudowano czwarte, największe w Polsce tężnie solankowe. Wydobywane z głębokości 646 m solanki, spływają po gałązkach tarniny i tworzą wokół dobroczynny, szczególnie dla układu oddechowego, mikroklimat. Dobroczynnych wód można się także napić w zlokalizowanej tuż obok Pijalni Wód Zdrojowych i Leczniczych. W okolicy znajdują się złoża borowinowe, i w Gołdapi można się też poddać naturalnym borowinowym zabiegom upiększającym.
Szlak Green Velo wprowadza do centrum miasta parkową ścieżką nad rzeką Gołdap. Na panoramę miasta i okolicy warto popatrzeć z tarasów widokowych i kawiarni na szczycie zabytkowej wieży ciśnień. To jeden z nielicznych zabytków w mieście, który przetrwał obie wojny światowe.
Pierwszy nocleg zaplanowaliśmy, w dzielnicy zdrojowej, w ośrodku Leśny Zakątek, położonym nad brzegiem jeziora Gołdap. ©
ZwińGołdap, to nie tylko uzdrowisko, ale także ośrodek narciarski i to największy w północno-wschodniej Polsce. Położony jest na tzw. Mazurach Garbatych, charakteryzujących się licznymi wzniesieniami. Tuż po wyjeździe z miasta, szlak Green Velo prowadzi u stóp jednego z nich – Gołdapskiej Góry (272 m n.p.m.), zwanej Piękną Górą. Oprócz wyciągów narciarskich, zbudowano tu również ponad kilometrowy tor saneczkowy, jego szlakiem można wjechać rowerem na szczyt góry. Wysiłek wynagradza rozległy widok na Puszczę Romincką, okoliczne wzgórza (Szeskie) i Krainę Węgorapy.
Dzisiejszy odcinek Green Velo prowadzi w większości ścieżkami poprowadzonymi wzdłuż dawnych linii kolejowych. Podróżujemy wśród pofałdowanych, rozległych pól i łąk, oglądając po drodze mazurskie gospodarstwa i niewielkie miejscowości. Nieustannie w towarzystwie bocianów, żurawi czy bobrowych żeremi .
W okolicach miejscowości Banie Mazurskie kończą się Mazury Garbate, a rozpoczyna kraina (rzeki) Węgorapy, która w przeciwieństwie do większości mazurskich regionów, charakteryzuje się niemal zupełnym brakiem jezior. W krajobrazie dominują rozciągające się po horyzont pola i lasy. W takim otoczeniu szlak dociera do Węgorzewa, które z kolei należy już do krainy Wielkich Jezior Mazurskich, i jest jej najbardziej na północ wysuniętą miejscowością.
W miasteczku jest duży port jachtowy, który połączony jest przez rzekę Węgorapę i kanał Węgorzewski, z jednym z największych polskich jezior – Mamry.
Dzisiejszy nocleg zaplanowaliśmy w Sztynorcie, legendarnym mazurskim ośrodku żeglarskim.
Z Węgorzewa nasza trasa odbije więc lekko od głównego szlaku Green Velo, i prowadzi wśród Wielkich Jezior Mazurskich – jeziora Mamry, Święcajty, Harsz, Dargin. Po drodze mijamy miejscowość Ogonki, słynącą w latach międzywojennych, z wyścigów na bojerach. Sztynort, nasz dzisiejszy cel kojarzy się przede wszystkim z portem i żeglarzami, tymczasem w tej maleńkiej wiosce stoi też potężny pałac Lehndorffów z ok. 1600 roku z parkiem, kaplicą, spichlerzem, oborą. ©
ZwińDzisiejszy odcinek jest dość długi, jednak profil trasy nie sprawia żadnych trudności i ma tendencję w dół. Z Węgorzewa szlak prowadzi do Trygortu. Stąd, zjeżdżając 2 km z głównej trasy, dojedziemy do Mamerek. To miejsce szczególnie ciekawe dla miłośników militariów, w latach 1940-1944 mieściła się tu kwatera Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych III Rzeszy – kompleks 250 bunkrów i schronów bojowych i sztabowych, których Niemcy nie zdążyli zniszczyć.
W okolicy jeziora Rydzówka ponownie zbaczamy ze szlaku, by zobaczyć Kanał Mazurski, i jedną z nieukończonych śluz – Leśniewo Górne. Kanał Mazurski to nieukończone przedsięwzięcie hydrotechniczne zapoczątkowane w XIX wieku, za czasów pruskich. Miał połączyć Wielkie Jeziora Mazurskie z Bałtykiem. Zaplanowano i częściowo wybudowano 10 śluz na odcinku 50 km. Budowę przerwano w 1942 roku.
Do kolejnej miejscowości Srokowo trzeba pokonać jeden z większych podjazdów na szlaku. Ta niewielka wieś była przez setki lat miastem, o czym świadczy układ architektoniczny, owalny rynek, przy którym stoi barokowy ratusz.
Wijąca się przez pola i ciche mazurskie wioski szutrowa droga, doprowadza dalej do miejscowości Barciany, która podobnie jak Srokowo, do II wojny światowej miała prawa miejskie. Był to ważny ośrodek administracji krzyżackiej, po której zachował się duży XIV wieczny zamek krzyżacki, zbudowany na planie kwadratu oraz gotycki kościół z XIV wieku.
Dzisiejszy odcinek szlaku prowadzi przez obszar równiny Sępopolskiej, należącej w dużej części do historycznej krainy Barcja, zamieszkałej przez jedno z plemion pruskich – Bartów. Od nich swoje nazwy wywodzą miejscowości Barciany, czy Bartoszyce.
W krajobrazie dominują pola uprawne i lasy. Region słynie z urodzajnych, głównie brunatnych gleb. Od wieków uprawa roli jest silnie wpisana w tutejszą tradycję. Swoje majątki ziemskie miały tu bogate rody pruskie. Wiele z ich rezydencji – pałaców, dworów, parków, folwarków – często jednak w marnym stanie, zachowało się do dziś. Szlak Green Velo prowadzi przez Drogosze, gdzie nadal stoi największy pałac na Mazurach, jeden z trzech największych w całych Prusach Wschodnich. Wybudowany w 1714 roku, był częścią majątku rodu Donhoffów. Pełnił funkcję pałacu królewskiego, a więc królowie Prus mogli zatrzymywać się w nim na odpoczynek podczas podróży. Niestety bogata kolekcja dzieł sztuki zaginęła, a pałac czeka na renowację. W okolicy szlaku jest jeszcze kilka okazałych dworów i pałaców, np. w Prośnie, Jegławkach, Skandławkach, Silginach.
Oprócz pałaców, na dzisiejszej trasie zobaczymy także okazałe zabytkowe gotyckie kościoły XIV i XV-wieczne, jak te we wsi Parys, Sątoczno, czy Sępopol.
Wjeżdżając do wsi Liski, zainteresowanie budzą ciągnące się duże zabudowania z czerwonej cegły. Od prawie 300 lat hoduje się tu konie. W latach powojennych stadnina Liski była największą w Polsce. Znana jest z hodowli wybitnych koni sportowych, osiągających sukcesy na arenie międzynarodowej.
Bartoszyce – ostatni punkt na dzisiejszej trasie – to niewielkie miasteczko, położone w zakolu rzeki Łyna. Historia miasta rozpoczyna się na wzgórzu zamkowym, gdzie najpierw mieścił się gród Bartów, a potem zamek krzyżacki. Tych obiektów już nie ma, jest za to przyjemny park Elżbiety, z jeziorem w kształcie serca. Stare miasto posiada zabytkowy XIV-wieczny układ urbanistyczny, z dobrze zachowaną XV-wieczną Bramą Lidzbarską, niedawno zrewitalizowanym rynkiem, fragmentami murów miejskich, spichlerzami miejskimi z XVIII i XIX wieku i gotyckim, XIV-wiecznym kościołem farnym. Ciekawostką jest cerkiew powstała 1998 roku w byłej remizie strażackiej i restauracja św. Mikołaja serwująca smaczne dania kuchni ukraińskiej i regionalnej. Kamienne baby – Bartel i Gustebalda są za to najpewniej najstarszymi zabytkami w mieście, liczącymi około tysiąc lat; dokładnie nie wiadomo skąd się wzięły.©
ZwińDzisiejszy odcinek jest krótszy od poprzednich, ponieważ kończy się w Lidzbarku Warmińskim, gdzie zdecydowanie warto zaplanować dłuższe popołudnie.
Szlak Green Velo prowadzi przez urodzajne, pofałdowane pola i łąki Warmii, przez odosobnione ciche wioski.
Po około 20 km dociera do miejscowości Galiny. Mieści się tu
kunsztownie odrestaurowany dawny majątek ziemski – Pałac i Folwark Galiny. Należał do pruskiego rodu Eulenburgów – jednego z najpotężniejszych w okolicy. Dzisiaj majątek obejmuje 350 hektarów, a w dawnych zabudowaniach mieści się hotel i stadnina koni.
To dobre miejsce, aby zatrzymać się na dłuższą chwilę, choćby w Gospodzie Galiny, docenianej przez żółty przewodnik Gault&Millau.
W Galinach, jak i w jednej z kolejnych wsi przy szlaku Green Velo – Krekole zachowały się imponujące XIV-wieczne gotyckie kościoły.
Dalej, szlak prowadzi przez wioskę Stoczek Klasztorny, w której dominuje cenny pobernardyński zespół klasztorny. Tutaj przez rok, w latach 1953 – 1954, więziony był przez władze stalinowskie prymas Polski kardynał Stefan Wyszyński. W trudnych warunkach, w nieużytkowanym wtedy klasztorze, pilnowało go kilkudziesięciu esbeków. Klasztor pochodzi z XVII wieku, a od 1957 roku rezydują tu księża marianie.
Lidzbark Warmiński to miasto o długiej i bogatej historii, gdzie zdecydowanie warto spędzić dłuższą chwilę. Od XIII wieku było siedzibą władających Warmią biskupów Warmińskich. Wizytówką miasta jest monumentalny, jeden z najlepiej zachowanych zamków gotyckich w Europie. Ta średniowieczna ceglana budowla, przetrwała prawie w niezmienionym stanie wszelkie historyczne zawieruchy. O jego historycznej klasie, świadczy fakt, że nazywa się go „Wawelem północy”. Powstał za czasów krzyżackich jako element grodu obronnego. Od 1466 roku, kiedy Warmia została włączona do Polski, aż do 1772 roku rezydowali tu biskupi warmińscy.
Przekształcali oni stopniowo miasto i zamek w bogaty dwór książęcy, na którym bywało wielu sławnych Polaków, ludzi nauki, kultury i sztuki.
W zamku mieści się obecnie muzeum, a w położonych obok budynkach podzamcza stworzono luksusowy hotel Krasicki, w którym zaplanowaliśmy dzisiejszy nocleg. Na zamku przez 9 lat mieszkał Mikołaj Kopernik i tu napisał „Mały komentarz”.
Ignacy Krasicki był ostatnim słynnym biskupem, władającym zamkiem. Jego zasługą było zbudowanie oranżerii, zlokalizowanej w położonych na wzgórzu ogrodach biskupich. Odrestaurowana w 2015 roku, zachwyca pięknem.
Lidzbark Warmiński leży w zakolach dwóch rzek: Łyny i Symsarny. Otoczone wzgórzami brzegi rzek, łączy gęsta sieć mostków i alei spacerowych, przez które biegnie szlak Green Velo.
Pod miastem powstały Termy Warmińskie – miejsce gdzie rowerzyści mogą zrelaksować mięśnie w kompleksie SPA bazującym na 100% naturalnej wodzie termalnej.©
Dzisiejszy odcinek szlaku Green Velo prowadzi do Pieniężna. Do Górowa Iławeckiego jedziemy typowymi dla Warmii malowniczymi alejami, mijając po drodze wsie z zabytkowymi gotyckimi kościołami – Pieszkowo i Janikowo.
Od Górowa, aż do Pieniężna szlak prowadzi przez region Wzniesień Górowskich, a krajobraz staje się jeszcze bardziej pofalowany. Górowo Iławeckie, zwane jest miastem wielu kultur. Żyją tu Polacy, Ukraińcy i Niemcy, a w mieście działa zespół szkół z ukraińskim językiem wykładowym. W położonym na wzgórzach miasteczku zachował się zabytkowy średniowieczny układ urbanistyczny, XIV-wieczny gotycki kościół i ratusz.
Za Górowem szlak przez kilkanaście kilometrów idzie ścieżką poprowadzoną po dawnej linii kolejowej. Na tych terenach w 1947 roku, w ramach akcji Wisła, została osiedlona szczególnie duża grupa mieszkańców Ukrainy. W gminie Lelkowo odsetek mniejszości ukraińskiej jest największy na Warmii i Mazurach.
Dzień zakończymy w położonym nad rzeką Wałszą Pieniężnie. Spokojne miasteczko ma 700-lat historii, niestety podczas II wojny światowej zostało w 90 % zniszczone. Można tu wciąż zobaczyć ratusz i ruiny zamku kapituły warmińskiej, sięgające 700 lat wstecz. Także w tym zamku przez dwa lata urzędował Mikołaj Kopernik.
Największą atrakcją Pieniężna jest zlokalizowane za miastem, w potężnym budynku z czerwonej cegły – Wyższe Seminarium Duchowne Werbistów. Werbiści to zakon misyjny, a księża misjonarze utworzyli tu muzeum misyjno-etnograficzne, na bazie przedmiotów przywożonych przez nich z całego świata.
Miasto z Seminarium łączy ścieżka przyrodnicza przez dolinę rzeki Wałszy, zwaną Czarcią Doliną.©
Połowa dzisiejszej trasy prowadzi spokojnymi warmińskimi drogami, przez rolnicze, słabo zaludnione obszary. Wśród rozciągających się po horyzont pól i łąk, tylko czasami mija się ciche warmińskie wsie. Za Pakoszami, ścieżka prowadzi nieustannie lekko w dół, aż do Braniewa.
Braniewo, jest największym po Elblągu miastem na całej mazursko-warmińskiej trasie Green Velo, a jednocześnie najstarszym na całej Warmii. Było jej pierwszą stolicą. Siedzibą biskupów, katedry i kapituły warmińskiej. Z zamku Biskupów z XIII w ocalała tylko wieża bramna. W centrum dominuje odbudowana w XX wieku Bazylika św. Katarzyny z XIV wieku i rozległy budynek dawnego kolegium jezuitów z XVI wieku. Braniewo należało do miast hanzeatyckich i przez 500 lat, do końca XVIII wieku, było portowym miastem handlowym. Leży nad brzegami Pasłęki. Dziś w mieście nadal jest port, ale już tylko jachtowy. W zamian za to Braniewo stało się dużym kolejowym portem przeładunkowym.
Z miasta Green Velo wiedzie ścieżką nad rzeką Pasłęką, aż do jej ujścia do Zalewu Wiślanego w Nowej Pasłęce, zaledwie kilometr od granicy z Rosją (Obwodem Kaliningradzkim). Dalej, nad brzegami Zalewu Wiślanego, aż do Fromborka.
Frombork, to niewielkie miasteczko, które na skalę światową rozsławił Mikołaj Kopernik. Ten słynny astronom żył tu, pracował, zmarł i został pochowany. Tu napisał swoje najsłynniejsze dzieło: „O obrotach sfer niebieskich”.
Najważniejszym obiektem w mieście jest katedra, znajdująca się na wzgórzu katedralnym, otoczonym obronnym murem. Budowę Katedry ukończono w 1388 roku. Tutaj siedzibę miała kapituła warmińska, której kanonikiem był Mikołaj Kopernik. We Fromborku, w katedrze, należy też zobaczyć słynne organy, jedne z najwspanialszych w Polsce.
Za Fromborkiem czeka nas lekko pagórkowaty teren, aż do Tolkmicka. Tuż przed Tolkmickiem szlak Green Velo dociera do wybrzeża Zalewu Wiślanego.
Tolkmicko ma największy port nad Zalewem Wiślanym i ładny średniowieczny układ rynku z gotyckim kościołem.
Dalej, nad brzegiem Zalewu Wiślanego, dojedziemy do celu dzisiejszego dnia – wioski Kadyny.
Maleńkie Kadyny są trochę jakby z „innego świata”. Od 1898 roku do końca II wojny światowej, były własnością i rezydencją króla Prus Wilhelma II i jego potomków. Cesarz wzniósł niemal od nowa, sięgającą czasów krzyżackich wioskę, w tzw. stylu willowym. W rezultacie, wśród starych drzew, na skraju wzgórz Wysoczyzny Elbląskiej, powstała piękna cesarska wioska, o spójnej architekturze z czerwonej cegły – między innymi pałac, park, stajnie, stodoła, szkoła, poczta, gorzelnia, manufaktura ceramiki – słynnej majoliki czy cegielnia. Większość zabudowań przetrwała do dziś. A w jednym z nich mieści się komfortowy hotel i SPA, w którym zatrzymamy się na ostatni nocleg.©
ZwińOstatni odcinek szlaku jest bardzo zróżnicowany krajobrazowo i najbardziej pofałdowany ze wszystkich. Większość trasy prowadzi w Parku Krajobrazowym Wysoczyzny Elbląskiej, a przewyższenia do pokonania, będą tym większe, im bliżej będziemy finału podróży.
Drogi wyłożone betonowymi płytami sugerują, że jesteśmy na Żuławach, a dokładnie Żuławach Elbląskich. Trasa do Elbląga wiedzie w gęstym bukowym lesie, po wzgórzach Wysoczyzny Elbląskiej, a następnie przez leśny park Bażantarnia.
Elbląg założyli Krzyżacy i zbudowali tu drugi po Malborku, największy i najpiękniejszy zamek, a także największe miasto portowe. Elbląg był miastem hanzeatyckiem, bogatym, przez wieki prężnie się rozwijającym. Niestety dorobek kilkuset lat został doszczętnie zniszczony w 1945 roku. Warto jednak zobaczyć efekty mozolnych prac restauratorskich. A szczególnie starówkę, z charakterystycznym dla miast nadbałtyckich, układem ulic schodzących prostopadle do rzeki, przeciętych w poprzek ulicą stanowiącą rynek. W Elblągu zaczyna się, lub kończy, tak jak w przypadku naszej podróży – szlak Green Velo.©
Informacje o trasie
Mazursko-warmiński odcinek szlaku Green Velo przebiega przez tereny lekko pofalowane lub płaskie. Wymaga podstawowej kondycji, dającej możliwość przejechania w tempie turystycznym kilkudziesięciu kilometrów dzień po dniu.
Na trasie nie ma też trudności technicznych. Szlak prowadzi po asfaltowych lub szutrowych ścieżkach rowerowych, oraz lokalnymi drogami o małym natężeniu ruchu. Jest kilka odcinków po ścieżkach utworzonych po dawnych liniach kolejowych.
Całkowita długość trasy: ok. 415
Całkowite przewyższenie: ok. 2 250 m
Czas trwania podróży: 7
Liczba dni na rowerze: 6
Kondycja fizyczna:
Umiejętności techniczne:
Typ roweru: Gravel, trekking, górski, cross
Nawierzchnia: asfaltowe i szutrowe, dobrze przygotowane ścieżki rowerowe; asfaltowe drogi lokalne o małym natężeniu ruchu
Dystanse i profile tras dzień po dniu
Dzień 2 | Dystans: 83 km | Całkowite przewyższenie: 420 m
Dzień 3 | Dystans: 93 lub 60 km | Całkowite przewyższenie: 380 m
Dzień 4 | Dystans: 50 km | Całkowite przewyższenie: 315 m
Dzień 5 | Dystans: 66 km | Całkowite przewyższenie: 350 m
Dzień 6 | Dystans: 85 km | Całkowite przewyższenie: 405 m
Dzień 7 | Dystans: 40 km | Całkowite przewyższenie: 370 m
Cena i warunki
Kategoria noclegów: Komfort & Luksus
Specyfika każdej naszej podróży, zawiera się między innymi w celowo i z namysłem dobranych miejscach noclegowych, tak aby były silnie wpisane w kulturę regionu, po którym podróżujemy i współgrały z tematem przewodnim podróży.
Podczas podróży szlakiem Green Velo po Warmii i Mazurach zaplanowaliśmy jeden nocleg w hotelu czterogwiazdkowym i pięć noclegów w hotelach i pensjonatach trzygwiazdkowych, m.in. w:
Zdjęcia hoteli można obejrzeć w zakładce obok: NOCLEGI – ZDJĘCIA
Zachęcamy do zapoznania się ze szczegółami naszej kategoryzacji noclegów w zakładce O podróżach rowerowych/Noclegi – tutaj.
Cena: 3 290 PLN brutto
Cena obejmuje:
*Do ceny wyjazdu doliczona zostanie obowiązkowa składka w wysokości 2 PLN, którą biuro będzie w całości odprowadzać na TURYSTYCZNY FUNDUSZ GWARANCYJNY (TFG) oraz 2 PLN na TURYSTYCZNY FUNDUSZ POMOCOWY (TFP).
Informacje dodatkowe:
Zapisz się do naszego newslettera
Wyrażam zgodę na otrzymywanie newslettera oraz przekazywania mi przez Biuro Turystyczne Rowerzysta-Podróżnik informacji o niezamówionej ofercie za pomocą środków komunikacji elektronicznej. Swoje dane podaję dobrowolnie i mam świadomość przysługującego mi prawa dostępu do treści danych, zmieniania ich oraz odwołania zgodny w dowolnym czasie, zgodnie z zasadami opisanymi w Polityce Prywatności (kliknij tutaj).